Nic tak znakomicie nie broni jak werbalny strzał. Nic tak skutecznie nie gasi jak dobra riposta. Inteligentna odpowiedź jest też najlepszym sposobem zwalczenia przeciwnika i jego ataków.
Andersen ubierał się bardzo niedbale. Pewnego razu jakiś złośliwiec zapytał:
- Ten żałosny przedmiot na pańskiej głowie nazywa pan kapeluszem?
Wielki baśniopisarz nie dał się wyprowadzić z równowagi i spokojnie odpowiedział:
- A ten żałosny przedmiot pod pańskim kapeluszem nazywa pan głową?
Podczas procentowego spotkania pewna nazbyt „troskliwa” dama rzekła, oburzona, do Churchilla, który był już w stanie mocnego upojenia: „Winstonie! Jesteś pijany!”. Nieładnie tak bezpośrednio wytykać bliźniemu pewne potknięcia w równym, z reguły, marszu. Wiedział o tym ów polityk, więc odpłacił się tymi słowy: - Masz rację, droga Bessie. Dla odmiany – ty jesteś brzydka. Z tym, że ja jutro rano będę całkiem trzeźwy.
Ktoś zapytał Krzysztofa Lichtenberga, niemieckiego uczonego:
- Czy mógłby mi pan wyjaśnić różnicę między czasem a wiecznością?
- Niestety, to niemożliwe. Wprawdzie ja mam dość czasu na wyjaśnienie, ale panu nie starczyłoby wieczności na zrozumienie.
Na jednym z przystanków:
- Patrz, jaka ładna dupa! Jak masz na imię?
- O ile mi wiadomo, za pamięć odpowiedzialna jest głowa. Skoro jestem dupą, nie mogę być świadoma swojego.
Pytanie dziennikarza do Roberta Kubicy: Pogoda zapowiada się niepewnie jutro, jakiej byś się spodziewał? Odpowiedź R.K.: No jak jest niepewna to trudno się jakiejś spodziewać.
Coward odnosił się do marynarki pani Ferber: Wyglądasz prawie jak mężczyzna.
Ferber: Ty też.
Obraziłaś się? Nie, mnie może obrazić tylko osoba inteligentna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz