Coś może nam się wydawać i to coś może nie istnieć- takie było moje
ostatnie zdanie w poprzednim poście, które teraz- jest wprowadzeniem do nowego
wątku. Wiele z tego, co nierzeczywiste, a wyglądające z pozoru na faktyczne spotykamy
na co dzień, idąc ulicą, mijając budynki, lub też – będąc w którymś z nich.
Wykorzystanie kawałku zwykłej przestrzeni stało się w ostatnim czasie sztuką.
Street art dla niektórych może być co prawda wandalizmem, jednak dla wielu z
nas jest dziś dziełem artystycznym. Jak dla mnie jest to interesujący sposób
przełamania monotonii, a także dodania nuty niezwykłości w tym co zwykłe i
wydające się być nudne, szare, przygnębiające.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz